Firma na studiach, czyli przedsiębiorczy studenci w natarciu

Firma na studiach, czyli przedsiębiorczy studenci w natarciu

Okres studiów często kojarzy się z beztroskim czasem, wolnością i niezależnością od rodziców, ale i niekończącymi się kolokwiami czy egzaminami. Ukończenie studiów wyższych to dla wielu szansa na świetlaną przyszłość, dobre zarobki, rozwój zawodowy i personalny. Wielu studentów czeka ze znalezieniem pracy aż do obrony tytułu zawodowego, jednak to wcale nie oznacza, że młodzi ludzie już wcześniej nie myślą o zdobywaniu doświadczenia. W grę wchodzą nie tylko praktyki studenckie, bezpłatne staże czy dorywcza praca zarobkowa. Studenci coraz częściej rozważają założenie własnej firmy jeszcze podczas nauki na uniwersytecie. Młodzi przedsiębiorcy często posiadają ciekawe i odświeżające polski rynek biznesowy pomysły, dlatego istnieje coraz więcej dróg wsparcia studentów pragnących zostać panami własnego losu. Zatem jakie możliwości ma polski student podejmujący decyzję o założeniu własnej działalności?

Własna firma na studiach – skąd wziąć pieniądze?

W najbardziej uprzywilejowanej sytuacji są studenci studiów wyższych, którzy posiadają odpowiedni kapitał początkowy dzięki pożyczkom ze strony rodziców. Chcą oni wspierać swoje dzieci w rozwijaniu pasji, a pieniądze przeznaczone na rozkręcenie firmy traktują jako długoterminową inwestycję. Niestety nie wszyscy mogą liczyć na pomoc zamożnych rodziców, dlatego też istnieje kilka kanałów wsparcia dla młodych przedsiębiorców stawiających pierwsze kroki w biznesie jeszcze przed ukończeniem studiów.

Studenci a dofinansowanie PUP

Jednym ze sposobów na wsparcie początkujących przedsiębiorców są dofinansowania z powiatowych urzędów pracy. Tutaj jednak studenci dzienni nie mogą liczyć na pozytywne rozpatrzenie wniosku – aby ubiegać się o dotację, należy posiadać status bezrobotnego, czyli być zarejestrowanym w urzędzie przez co najmniej trzy miesiące. Obostrzenie to nie dotyczy studentów zaocznych, którzy mogą wnioskować o zapomogę ze środków publicznych. Co ciekawe, istnieje ryzyko konieczności zwrotu całości kwoty dofinansowania w przypadku, gdy działalność gospodarcza nie utrzyma się na rynku przez co najmniej 12 miesięcy.

Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości (AIP)

Przy wielu polskich uniwersytetach działają Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości – organizacje działające na zasadzie fundacji, które wspierają młodych ludzi (nie tylko studentów) w początkowej fazie rozwoju działalności gospodarczej. Pierwszy w Polsce AIP powstał w 2004 roku, i od tego czasu ich liczba znacznie wzrosła. Pomoc ze strony inkubatorów przedsiębiorczości pozwala rozwinąć skrzydła, nie posiadając odpowiedniego kapitału inwestycyjnego, a szeroki zakres pomocy znacznie ułatwia start w dorosłe, przedsiębiorcze życie. Jedną z największych zalet otworzenia własnej firmy z pomocą AIP jest brak konieczności rejestrowania własnej działalności, dzięki czemu nie trzeba martwić się opłacaniem składek ZUS. Co więcej, AIP pomagają w promocji firmy, dopełnianiu wszelkich, niezbędnych formalności czy poszukiwaniu lokalu.

Anioł biznesu

Istnieje jeszcze jedna ciekawa inicjatywa, z której korzysta coraz więcej studentów chcących założyć własną firmę. Mowa o Aniołach biznesu – prywatnych inwestorach, którzy w zamian za udział w zyskach czy inną formę wynagrodzenia, dofinansowują interesujący ich projekt. Anioły biznesu najczęściej angażują się w działalność start-upów, choć nie brakuje chętnych na wsparcie tradycyjnego modelu działalności gospodarczej.

Dodaj komentarz