Koronawirus a światowa gospodarka. Czy da się uniknąć katastrofy?
Koronawirus stanowi coraz większe zagrożenie nie tylko dla zdrowia i życia ludzi, ale również dla stanu światowej gospodarki. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) chorobę COVID-19 wywoływaną koronawirusem SARS-CoV-2 przyznała status pandemii. Choć w grudniu 2019 roku wydawało się, że epidemia zapoczątkowana w dalekich Chinach nie rozprzestrzeni się na inne kontynenty, to rzeczywistość okazała się diametralnie. Począwszy od Azji przez Europę aż po obie Ameryki, cały świat zmaga się z przybierającą na sile pandemią. Sytuacja bez precedensu, która wymusiła poważne zmiany w funkcjonowaniu większości państw dotkniętych koronawirusem. Nie da się uniknąć sytuacji, w której działania prowadzące do stłumienia pandemii nie odbiją się na kondycji światowej gospodarki. Światowe rynki biznesowe przeżywają jeden z największych kryzysów w dziejach.
Koronawirus: reorganizacja życia społecznego
Wielu z nas w swoim życiu po raz pierwszy spotyka się z sytuacją, w której wyjście do sklepu, restauracji czy kina jest niemożliwe ze względów od nas niezależnych. Polska jako pierwszy w Europie postawiła na wprowadzenie surowych obostrzeń, które w głównym zamierzeniu mają uchronić nas przed szalejącym koronawirusem. Na zamkniętych szkołach, kinach czy muzeach jednak się nie skończyło – władze podjęły decyzję o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego. Na jego mocy wprowadzono obowiązkowe kontrole graniczne, ograniczono liczbę lotów międzynarodowych, zamknięto galerie handlowe, siłownie, restauracje, kawiarnie czy urzędy dla interesantów. Co więcej, ograniczono również funkcjonowanie szpitali czy ośrodków zdrowia, gdzie przyjmuje się najpilniejsze przypadki.
Koronawirus: co to oznacza dla światowej gospodarki?
Ograniczenia ruchu międzynarodowego, zalecana kwarantanna i unikanie miejsc publicznych musiało odbić się na stanie światowej gospodarki, a prognozy na najbliższe miesiące nie są optymistyczne. Szacuje się, że straty mogą sięgać kilku bilionów dolarów amerykańskich. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) początkowo szacowała, że poziom światowego PKB w 2020 wzrośnie o 2,9% w stosunku do stanu z poprzedniego roku. Wybuch pandemii koronawirusa zmusił jednak ekspertów do ponownej weryfikacji prognoz. OECD ostatecznie zakłada, że wzrost światowego PKB wyniesie o pół punktu procentowego mniej – czyli 2,4%.
Koronowirus: w najgorszej sytuacji MŚP
Pandemia koronawirusa najbardziej dała się we znaki sektorowi małych i średnich przedsiębiorstw. Zalecenia dotyczące profilaktyki choroby COVID-19 obejmują m.in. unikanie dużych skupisk ludzi i ograniczenie wyjść z domu do absolutnego minimum. Narastające napięcie i panika w społeczeństwie sprawiła, że na skraju bankructwa są małe, lokalne firmy. Z uwagi na drastyczny spadek zainteresowania ze strony Klientów, coraz więcej przedsiębiorców musi liczyć się z ogromnymi stratami, które w wielu przypadkach mogą oznaczać zamknięcie działalności.
Na ratunek gospodarce: „tarcza antykryzysowa”
Dobra wiadomość jest taka, że polski rząd ogłosił wprowadzenie w życie pakietu antykryzysowego, który ma ratować polską gospodarkę przed poważnym kryzysem. Rząd przedstawił specustawę gospodarczą, która ma pomóc w złagodzeniu negatywnych skutków pandemii koronawirusa na rynek pracy oraz kondycje przedsiębiorstw. „Tarcza antykryzysowa” w wysokości 212 mld złotych ma m.in. pokryć wypłatę wynagrodzeń osobom pozbawionym możliwości świadczenia pracy zarobkowej czy odsunięcie płatności ZUS.